#2000 – o głuchoniemym pastuszku, który miał wystawy na całym świecie
Mniej więcej w połowie zeszłego wieku, w Paszynie, w małej wiosce niedaleko Nowego Sącza, pewien niepełnosprawny, głuchoniemy pastuszek Wojciech strugał nieporadne figury w drewnie. Pokazał je księdzu ze swojej parafii - ks. Edwardowi Nitce. Ksiądz bardzo pochwalił dzieła i zachęcał go do dalszej pracy. W książce, którą czytałam o tej historii, opisano to tak: “Prawdopodobnie ten...